Grupa Artystyczna „Spinka” prezentowała swoje prace podczas wystawy „Panienka z okienka” w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury. Z koncertem „Walentynkowo..” wystąpiła Katarzyna Góras.
– Tak wiele pięknych wzruszeń wywołuje wieczór walentynkowy – powiedział podczas spotkania burmistrz Marcin Majcher. - Podziwiam panie za codzienną pracę twórczą. To nie są tylko spotkania towarzyskie, ale także wspólne dzielenie się zdolnościami, talentami, które czerpie każda od swojej koleżanki, przyjaciółki, znajomej. Jestem pełen podziwu, gratuluję paniom za obecność, aktywną pracę na rzecz naszego ośrodka kultury. To, co wykonujecie, jest prezentowane. Z całego serca dziękuję i życzę, aby wasze były zawsze cenione i uznawane.
Burmistrz Marcin Majcher podziękował Katarzynie Góras za wspaniały koncert. W spotkaniu uczestniczył też zastępca burmistrza Paweł Rędziak.
Katarzyna Góras, wychowanka Sławomira Lutyńskiego, finalistka XVII edycji konkursu „Voice of Poland”, absolwentka Collegium Gostomianum w Sandomierzu, obecnie studentki elektroradiologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie zaprezentowała wiązankę znanych standardów zagranicznych i polskich o tematyce miłości. Akompaniował jej na pianinie Rafał Czarnacki.
W drugiej części wieczoru odbył się wernisaż wystawy „Panienka z okienka”. - Praca nad wystawą trwała cały rok, chcemy pokazać, że to święto można odbierać niekoniecznie komercyjnie – mówiła opiekunka „Spinki”, Patrycja Sus-Lutyńska. - Zniknął kolor czerwony, różowy, tym razem jest niebieski, błękitny, kolor nieskończoności, tęsknoty. Tytuł naszej wystawy kojarzy się trochę z dawnym filmem, w którym grała Pola Raksa. Okienko z panienką jest dziś romantycznym symbolem Gdańska. W pięknej Hedwidze zakochuje się porucznik marynarki Kazimierz Korycki. Jedno spojrzenie przez okno może zmienić całe nasze życie.
Burmistrz Marcin Majcher z dyrektorem MGOK Marianem Susem wręczył wszystkim paniom kwiaty. Wystawa „Spinki” odbyła się już po raz czwarty. Najpierw grupa przedstawiała „Serduszka”, „Mamonki”, „Ażurowy świat kobiety”, teraz – „Panienkę z okienka”. - Otarliśmy się o wszystkie atrybuty pełne kobiecości – komentował dyrektor Marian Sus. - Wszystko to w atmosferze miłości, Walentynek. To święto nie jest amerykańskie, to Amerykanie zapożyczyli je od nas.
„Spinka” ma juz 14 lat, od 5 działa w niej Anna Trela. – Moja pasja do sztuki wzięła się stąd, że lubię tworzyć coś nowego, dużo czasu spędzam z szydełkiem – opowiadała. - To jest mój świat.
Krytyk sztuki Tomasz Staszewski podkreślał, że tytuł ostatniej wystawy jest bardzo pomysłowy. - To jest świat prawie surrealistyczny tworzony przez ramy okienne, jednocześnie dający możliwość pokazania rękodzieła, ale przez sposób trochę baśniowy – powiedział. - Firanki ozdabiają okna, są tak umieszczone jak bielizna kobieca susząca się na sznurku.
Autorzy prac prezentowanych podczas wystawy: Halina Baranowska, Sabina Bidzińska, Teresa Cocek, Henryka Goraj, Jadwiga Kumek, Tadeusz Kuś, Zdzisława Siejka, Urszula Soboń, Zofia Sobotka, Krystyna Stępniewska, Barbara Sus, Anna Trela, Dorota Wąsik, Jadwiga Wrona, Maria Zając. Kilkanaście ram okiennych na potrzeby ekspozycji wykonał Grzegorz Dulny.