Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej odbyła się debata o bezpieczeństwie. Komendant powiatowy policji w Opatowie, inspektor Ryszard Komański przedstawił informację o zdarzeniach z ostatniego roku.
- Poprawiła się sytuacja w bezpieczeństwie mienia, pogorszyła w ruchu drogowym – podsumował dyskusję burmistrz Marcin Majcher. - Tu zagrożenie wzrasta, szybciej jeżdżą kierowcy po naszych drogach, przybywa pojazdów, młodych kierowców, którzy nie zawsze przestrzegają przepisy drogowe. Często przebywam teraz w środowisku wiejskim i jestem przerażony szybkością pojazdów, które przejeżdżają przez miejscowości na drogach wojewódzkich czy krajowych. Naprawdę mieszkańcy mają rację, że protestują, monitują, na przykład w Maruszowie, gdzie ludzie wiele lat upominają się i o chodnik, i o ograniczenie prędkości. Podobnie jest w innych miejscowościach, w Przybysławicach, Sobótce, Suchodółce.
Burmistrz Marcin Majcher stwierdził, że nikt nie zginął w ciągu ostatniego roku, jednak zdarzeń i wypadków było kilka. Wyraził zadowolenie, że istnieje rejonowa mapa zagrożeń. Każdemu zaleca, by po zmierzchu nosił kamizelkę odblaskową. Przez dwie kadencje rozdał około 6 tys. listew odblaskowych. - Coraz większa jest świadomość ludzi starszych, którzy już nie wpuszczają osób obcych do swych domów – powiedział. – Musimy wyeliminować oszustwa na wnuczka, policjanta, prokuratora.