- Podatek od nieruchomości zawsze jest najbardziej kontrowersyjny, zgodnie z wolą większości radnych podczas ostatniej sesji pozostawiamy stawki na dotychczasowym poziomie – mówi burmistrz Marcin Majcher.
Gmina Ożarów jest gminą o szerokim froncie inwestycji. Uzyskiwane z podatków pieniądze stara się maksymalnie przeznaczyć na inwestycje i działania proinwestycyjne. Powstaje cała infrastruktura dla firm, drogi dojazdowe, chodniki, place utwardzone, sieci sanitarne, burzowe. Wszystko po to, by firmy miały możliwość swobodnego rozwoju. Ponadto są prośby niektórych firm, by zmienić plan zabudowania przestrzennego. Na każdy wniosek, na każdą sugestię gmina stara się reagować. Często firmy i przedsiębiorstwa proszą o wyznaczenie działek, powiększenie terenów inwestycyjnych. Gmina stara się opracować kierunki studiów, plany zagospodarowania przestrzennego, które są dość drogie.
Uchwalane dotychczas podatki i opłaty lokalne były na poziomie wysokim, bo większość funkcjonujących podmiotów jest w dobrej kondycji. Jednak firmy, którym się nie wiedzie lub przechodzą kryzys, zawsze mają szansę i możliwość, by umorzyć im podatek, rozłożyć na raty.
Istnieje też forma wsparcia przedsiębiorców w ramach pomocy de minimis i każdy może z niej skorzystać. Gmina stara się pomagać w różny sposób. - Mamy też taką ofertę dla przedsiębiorców, którą realizujemy w nowej strefie ekonomicznej – wyjaśnia burmistrz. - Chcemy wprowadzić 3-letni okres zwolnienia podatkowego dla przedsiębiorców, którzy zainwestują w tym terenie i utworzą nowe miejsca pracy, co muszą wykazać w sprawozdaniu. Warunek jest taki, że albo przedsiębiorca nie prowadził dotychczas otwieranej branży, albo zaczyna nową działalność.