Władze samorządowe zakończyły niedawno spotkania z mieszkańcami, które dotyczyły funduszu sołeckiego. Rozpoczęto prace przy budowie świetlic wiejskich w Czachowie i Maruszowie.
- Wszystkie wioski złożyły wnioski o przeznaczeniu środków na rok 2018 – mówi burmistrz Marcin Majcher. - Cieszy fakt dużego zainteresowania funduszem w każdym sołectwie. Dziękuję za zaangażowanie wszystkim radnym i sołtysom.
Gmina przewiduje około 550 tys. zł na fundusz sołecki w przyszłym roku. Posiada już wnioski poszczególnych miejscowości. Część pieniędzy zostanie przeznaczona na altanki, część na sprzęt rekreacyjny, sportowy. Powstaną ponadto boiska. Dwa sołectwa, Czachów i Maruszów, przeznaczają pieniądze na budowę świetlic wiejskich. To już znaczące inwestycje, każda z nich sięga blisko 500 tys. zł.
Prace przy budowie dwóch świetlic już zostały rozpoczęte. W obu przypadkach wygrała firma WISBUD z Ożarowa. Ostatecznie kwoty zaoferowane w przetargach wyniosły odpowiednio: 480 tys. zł za Czachów i 450 tys. zł za Maruszów. Termin zakończenia prac - wakacje 2018 roku.
Gmina otrzymała dofinansowanie z Lokalnej Grupy Działania Powiatu Opatowskiego po 100 tys. zł na każdą inwestycję. Pozostałe kwoty wygospodaruje samorząd gminny ze swego budżetu. To będą placówki budowane od podstaw, ich powierzchnia będzie wynosić od 100 do 120 metrów kwadratowych. W budynkach znajdą się sale świetlicowe, zaplecza kuchenne, szatnie, sanitariaty. Takie obiekty na pewno wystarczą dla potrzeb danych społeczności.
W większych miejscowościach na terenie gminy takie świetlice już funkcjonują. Czachów i Maruszów nie miały dotychczas świetlic, dlatego podjęto decyzje o ich budowie. – Taki jest czas, że trzeba się gromadzić w pomieszczeniach, korzystać z zajęć pozalekcyjnych – podkreśla burmistrz Marcin Majcher. - Mieszkańcy chcą prowadzić swoją działalność kulturalną. Temu celowi mają służyć świetlice, które chcemy tam zbudować.
Władze gminy już przez dwa lata realizują fundusz sołecki, który doskonale aktywizuje mieszkańców. Większość z nich przychodzi teraz na spotkania, zebrania wiejskie. Ludzie wnoszą nowe postulaty, wnioski, żywo interesują się tym, co będzie realizowane w ich miejscowościach. - Odkrywamy ciekawe zjawiska, w tym zdolności mieszkańców, talenty, umiejętności kucharskie – mówi burmistrz Marcin Majcher. - Podczas pikników mieszkańcy wykazują się swoimi umiejętnościami. Wracamy do przeszłości, czasem uzyskujemy jakieś utracone informacje. Wzbogacamy nasz kalendarz kulturalny i środowiskowy.