Sołtys Śródborza Zofia Bidzińska podczas zebrania sołeckiego otrzymała od burmistrza Piotra Ślęzaka grawerton z podziękowaniami i rower.
Zanim zaczęły się wybory nowego sołtysa i Rady Sołeckiej burmistrz Piotr Ślęzak poinformował, że sołtysem roku została Zofia Bidzińska, która od 19 lat pracuje na rzecz mieszkańców. Ubolewał, że tak krótko będzie z nią współpracował, bo podjęła decyzję, że nie będzie kontynuować mandatu sołtysa.
- Składam serdeczne podziękowanie za zaangażowanie społeczne w reprezentowaniu mieszkańców sołectwa Śródborze, za godne wykonywanie społecznego mandatu zaufania, podejmowanie szeregu ważnych działań i troskę o dobro mieszkańców – burmistrz Piotr Ślęzak odczytał słowa zanotowane na grawertonie. - Życzę Pani pomyślnej realizacji dalszych planów i zamierzeń, wspieranych dobrym zdrowiem i zasłużoną satysfakcją z zawodowych dokonań oraz wszelkiej pomyślności w życiu osobistym.
Sołtys Zofia Bidzińska otrzymała także od burmistrza wiązankę kwiatów. - Dziękuję ślicznie - powiedziała skromnie. Zebrani mieszkańcy oklaskami podziękowali sołtys za jej pracę.
Od 19 lat była sołtysem po zmarłym mężu. Rozumiała potrzeby mieszkańców jak nikt inny. Jej zdaniem dobry sołtys powinien być uczciwy, prawdomówny, grzeczny, uprzejmy. - Początkowo było ciężko – opowiadała. – Z pieniędzy uzyskanych z Urzędu Miejskiego wystarczyło na drobne inwestycje. Potem mieliśmy co roku fundusz sołecki. Zaczynaliśmy od 12 tys. zł, obecnie jest 23 tys. To jest już sporo.
- Kiedyś zapytałem panią sołtys, o jakim prezencie marzy – nie ukrywał burmistrz Piotr Ślęzak. – Jest osobą aktywną i powiedziała, że bardzo przydałby się jej nowy rower. Postanowiłem ufundować jej taki rower. - To było moje marzenie mieć nowy rower – z zadowoleniem mówiła Zofia Bidzińska.