28 kwietnia, w ostatnią niedzielę miesiąca, już po raz siedemnasty w Nowem odbyło Święto Kwitnącej Wiśni. Nie brakowało atrakcji, tłumy mieszkańców uczestniczyły w uroczystości.
W podzięce za trud
Burmistrz Marcin Majcher otworzył oficjalnie święto. Zaraz na początku powiedział, że dzisiaj uroczystościom sprzyja pogoda, chociaż w ostatnich dniach nie była łaskawa dla sadowników. Niskie temperatury zniszczyły kwiecie. Sadownicy nie są zadowoleni, bo będą słabe plony. Burmistrz powitał wszystkich znamienitych gości. – To siedemnaste z kolei święto, którego jestem gospodarzem – powiedział w końcowej części swego wystąpienia. – Kończy się moja kadencja. Dziękuję wszystkim, którzy głosowali na mnie do Rady Powiatu. Zdobyłem równo tysiąc głosów.
Poseł Andrzej Kryj podziękował za zaproszenie, przyznając, że to kolejne święto z jego udziałem. – Mamy radość, że dzisiaj możemy się cieszyć pogodą, jednak jest smutek, bo ostatnie przymrozki doprowadziły do wielu strat w sadach – powiedział. - Plony będą niższe, co pokazuje, jak trudna jest praca sadownika i jak niepewne są jej efekty. Dziękuję wam za ciężką pracę, życzę, by takich sytuacji jak ostatnia było jak najmniej. By zawsze świeciło słońce jak dzisiaj.
Przewodnicząca Rady Powiatu Opatowskiego Bożena Kornacka nie ukrywała, że dzisiaj wszyscy przyszli świętować z sadownikami i dziękować za ich trud, chylić czoła przed nimi. – Dzisiaj ta radość nie będzie zupełnie pełna ze względu na kaprysy pogody – nie ukrywała. – Myślę, że państwo stanie na wysokości zadania i wesprze sadowników. Musimy razem przezwyciężać trudne chwile. Życzę dzisiaj dobrej zabawy, dobrej atmosfery. Oby w przyszłym roku udało się znacznie lepiej.
Starosta opatowski Tomasz Staniek przypomniał, że wiśnia nadwiślanka to gatunek, który tylko tutaj może być uprawiany. Wyraził nadzieję, że ostatnie mrozy nie zniszczyły wszystkich plantacji.
Sadownicy mogą liczyć na wsparcie
- Dzisiaj smutne są sady, ale zieleń została – powiedziała przewodnicząca Rady Miasta Halina Dragan. - To oznaka nadziei. Sadownicy się nie załamali i przyszli na dzisiejsze spotkanie.
W imieniu dyrektora oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Kielcach Piotra Żołądka, kierownik opatowskiego inspektoratu Barbara Kasińska zapewniła sadowników o wszelkiej pomocy, która mogą otrzymać za straty. Życzyła dobrej zabawy, dobrego odpoczynku.
Na uroczystości przybyli znamienici goście, między innymi: wiceprzewodnicząca Rady Miasta, Mariola Bańcer, prezes Stowarzyszenia Nadwiślanka Bartłomiej Kwaśniak, Robert Jurek z Oddziału Terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Kielcach, Marcin Smoliński z Okręgowej Stacja Chemiczno-Rolniczej w Kielcach.
W Święcie Kwitnącej Wiśni uczestniczył także burmistrz elekt Piotr Ślęzak, który w rozmowie z reporterem powiedział, że podczas uroczystości nie do końca jest to zabawa dla sadowników ze względu na zniszczenia w sadach. – Mam nadzieję, że za rok będą odpowiednie zbiory – powiedział. – Wierzę, że następne święto poprowadzę i będą dobre plony. Będzie tylko lepiej. Zapewniam, że jeśli tylko będę mógł, zrobię wszystko, by sadownicy otrzymali rekompensaty.
Burmistrz elekt Piotr Ślęzak podczas zaprzysiężenia na najbliższej sesji Rady Miasta przedstawi założenia programowe dla dobra mieszkańców. Chce zapanować nad organizacją urzędu, by wszystkim dobrze się pracowało przy dobrej atmosferze. – Chcę zapewnić, by pracownicy się nie obawiali – podkreślił. – Nie będzie zwolnień. Jestem takim człowiekiem, że z każdym chcę normalnie rozmawiać, by współpracować. Będę współpracował z Radą Miasta.
Bogaty program artystyczny
W części artystycznej wystąpił zespół Ożarowskie Andrusy oraz grupa folklorystyczna, która działa przy Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury. W ich wykonaniu usłyszeliśmy między innymi utwory: Powiedz mi wodo, Karczmareczka, Chatka, Siostry i dziewczyny, Zameczek, Pioseneczka o miłości, Na jarmarku, Cicha woda, Za las chłopcy za las. W zespole wystąpiło 12 osób, w tym siostry Karolinka i Kasieńka Pawłowskie, a także Daniel Gałka, sołtys Janowa.
Prezentowała się młodzież przygotowana przez instruktora Sławomira Lutyńskiego, razem 17 osób, które wybierały taki repertuar, który im najbardziej odpowiada. Śpiewały wokalistki:
- Zaira Otgianu (Ewakuacja),
- Gabriela Klepacz (Karuzela),
- Malwina Pajda (Arbuzowy zachód słońca),
- Nikola Cieślak (Rolling in the deep),
- Zuzanna Gorazda (I wanna dance with somebody),
- Martyna Stankiewicz (Prawy do lewego),
- Weronika Babiracka (Somoene Like You),
- Antonina Tokarska (W moim ogródecku),
- Olivia Porazka (Orkiestry dęte),
- Dina Santoshi Bartaula (Jesień-tańcuj),
- Wiktoria Gałęza (My heart will go on),
- Antonina Listopad (Set fire on the rain),
- Anna Sekala (Dziesięć przykazań)
Śpiewały także dwa zespoły dziewczęce:
- Crazy Angels (Mamma Mia),
- Seven Teens (Tyle wdzięku)
Na scenie pojawili się także wokaliści:
- Aleksander Pawlak (Jealousy jealousy),
- Filip Stępień (Bitwa)
Z koncertem zaprezentował się zespół śpiewaczy „Sobowiacy” z Sobowa, któremu na akordeonie akompaniował Jerzy Koborski.
Tradycyjnie już odbył się konkurs rysunkowy pod hasłem „Kwitnące sady wiśniowe”. Wzięło w nim 15 dzieci w wieku od 4 do 13 lat, który organizowała Patrycja Sus. Komisja konkursowa obradowała pod kierownictwem dyrektora MGOK, Mariana Susa, w jej skład wchodzili: Anna Pawlak, wicedyrektor Przedszkola „U Skłodowskiej”, członek Koła Gospodyń Wiejskich „Wisienka” w Nowem, Andrzej Nowak-Arczewski, dziennikarz, reporter, autor książek reporterskich. Pierwsze miejsce zdobył 10-letni Bartek Bidziński z Tomin, drugie – 10-letnia Oliwia Chmiel z Chrapanowa. Wyróżnienia otrzymali: 11-letni Łukasz Rolecki i 13-letni Sebastian Rolecki, obydwaj z Lasocina.
Nie brakowało stoisk z firmami doradczymi, usługowymi. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich Wisienki z Nowego przygotowały smakołyki z wiśniami. Jako gwiazdy wieczoru wystąpiły zespoły: „Maciej Smoliński” i „Energy Girls”. W godzinach wieczornych odbyła się zabawa taneczna. Grał zespół „Awans”.