Gmina Ożarów przygotowuje się do geodezyjnego wyznaczania przebiegu dróg.
- Wiosną chcemy ruszyć z pracami geodezyjnymi i budować poszczególne odcinki dróg – zapowiada burmistrz Marcin Majcher. – W większości bowiem drogi są błędnie wytyczone. A my możemy budować tylko na takim gruncie, który jest naszą własnością.
Niewłaściwy przebieg dróg powoduje, że rolnicy otrzymujący dopłaty unijne mogą mieć problemy. Często bowiem do określonych areałów brakuje im kilka lub kilkanaście metrów. Tak nie może być. Przez wiele lat niektórzy omijali górki, dołki, zaorywali pobliskie grunty i droga stawała się przez to kręta.
Nie ma problemu, jeśli droga przebiega przez działki tego samego właściciela. W innych przypadkach może to narazić rolników na nieprzyjemności.
Nie da się ukryć, że występuje też problem zaorywania gruntów przez sąsiadów. To powoduje, że w rzeczywistości przebieg drogi jest inny. By nie dochodziło do sporów, musi być rozgraniczenie geodezyjne.
Najwięcej prac będzie w terenie, gdzie występują wysokiej klasy grunty, między innymi w Jakubowicach, Przybysławicach, Sobótce, Prusach.