APEL Świętokrzyskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w sprawie zaniechania wypalania traw i pozostałości roślinnych !!!
W okresie wiosennym, jak co roku, odnotowuje się wzrost liczby interwencji Straży Pożarnej związanych z wypalaniem traw. W ostatniej dekadzie na terenie województwa świętokrzyskiego odnotowano średnio rocznie 3172 pożary traw, natomiast w roku bieżącym strażacy interweniowali już blisko 1000 razy.
Efektem wypalania są często niekontrolowane pożary, skutkujące dużymi stratami materialnymi, a nawet ofiarami śmiertelnymi. Celowe podpalenia traw stanowią ponad 90% wszystkich pożarów łąk i lasów.
Dzieje się tak, ponieważ w naszej świadomości wciąż funkcjonuje mit, że wypalanie traw poprawi jakość gleby i jest swoistym rodzajem jej nawożenia i użyźniania. Rolnicy nadal sądzą, że ogień to „najtańszy herbicyd" do zwalczania chwastów. Nic bardziej błędnego!
Ogień nie tylko zabija żyjące w trawie zwierzęta i mikroorganizmy, ale także wyjaławia glebę. Przywrócenie po takich „praktykach" właściwego stanu powierzchni ziemi jest skomplikowane i wymaga pracy wielu pokoleń leśników i rolników!
Wypalanie traw to zjawisko niebezpieczne zarówno dla środowiska naturalnego, jak i ludzi oraz obiektów budowlanych. To często wstęp do groźnego pożaru. Bo choć po zimie gleba jest wilgotna, to wyschnięte trawy w połączeniu ze zmiennymi wiatrami powodują, że ogień dociera do zabudowań gospodarskich i obszarów leśnych oraz do terenów o szczególnie cennych walorach przyrodniczych parków narodowych i krajobrazowych, rezerwatów przyrody, obszarów chronionego krajobrazu i użytków ekologicznych). Ponadto gęsty dym jaki powstaje podczas wypalania traw w pobliżu dróg, znacznie ogranicza widoczność. Sytuacja taka może stać się przyczyną wielu kolizji i wypadków komunikacyjnych.
Pamiętajmy! Każdy pożar, a co za tym idzie każda interwencja straży sporo kosztuje. Te ogromne sumy pokrywane są w ostatecznym rozrachunku z Budżetu Państwa. Oznacza to, że całe społeczeństwo ponosi ciężar finansowy walki z pożarami traw.
Pamiętajmy! W czasie gdy strażacy są zadysponowani do akcji gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni w innym miejscu, gdzie trzeba ratować życie. Gdzie trwa wyścig z czasem. Gdzie o życiu człowieka decydują minuty ...
Pamiętajmy! W świetle obowiązującego prawa (Art. 131 Ustawy o ochronie przyrody), kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary, podlega karze aresztu albo grzywny - w szczególnych przypadkach podlega karze pozbawienia wolności do 10 lat.
PAMIĘTAJMY! WYPALANIE TRAW JEST SUROWO ZABRONIONE! CO ROKU W POLSCE W TRAKCIE TAKICH POŻARÓW GINIE OD KILKU DO KILKUNASTU OSÓB!
Zapaszamy do zapoznania z kampanią po adresem:
KOMUNIKAT
Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Opatowie
w sprawie wypalania traw
Już od wielu lat przełom zimy i wiosny to okres, w którym wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk oraz nieużytków, ogień pojawia się także w przydrożnych rowach i na miedzach, wzniecany często ręką bezmyślnych podpalaczy. Wiele osób wypala trawy tłumacząc swoje postępowanie chęcią użyźniania gleby
Wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych i niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym - ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Wiele zwierząt nie mając możliwości ucieczki pali się żywcem. Do atmosfery przedostają się związki chemiczne będące truciznami dla ludzi jak i zwierząt.
Chociaż po zimie gleba jest wilgotna, to wyschnięte trawy w połączeniu ze zmiennymi wiatrami powodują, że ogień dociera nieraz, wbrew intencjom podpalaczy, do zabudowań gospodarskich i obszarów leśnych. Corocznie w trakcie takich pożarów ginie od kilku do kilkunastu osób. Gęsty dym ścielący się na drogach ogranicza widoczność, stając się przyczyną kolizji i wypadków samochodowych.
Strażacy zaangażowani w akcie gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu.
Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą naprawdę potrzebni.
Przestrzegamy, iż w myśl art. 131 ust 12 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (tekst jednolity Dz. U. z 2016 r. poz. 2134 z późn. zm.) kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary- podlega karze aresztu albo grzywny.
PAMIĘTAJMY!
Wypalanie traw nie użyźnia gleby, a przywrócenie właściwego stanu powierzchni ziemi jest skomplikowane i wymaga pracy pokoleń leśników i rolników.
Opatów, marzec 2017 r.