Niezwykły koncert odbył się w holu budynku Urzędu Miasta. Występ rejestrowała Telewizja Polska Program 3 w Kielcach.
- Budynek Urzędu Miasta o nowoczesnej architekturze zamienił się w salę koncertową – powiedział o idei koncertu dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury, Marian Sus. – Wszystkie osoby występujące na scenie „wyszły” spod ręki jednego instruktora, Sławomira Lutyńskiego. Nawet gość specjalny nagrywał w jego studiu „Lutnia”. Telewizja zapewni wspaniałą promocję naszej małej ojczyzny.
Ożarów to kolebka najlepszych wokalistów w Polsce i już słynie z wielu talentów. Finalistka Voice of Poland, Katarzynie Góras zaśpiewała znany przebój „To nie ja”. To tu zaczynała swą karierę przed siedmiu laty. Zaprezentowała się też Monika Wójcikowska, absolwentka Wydziłau Artystycznego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie na kierunku jazz i muzyka estradowa, obecnie studentka Akademii Muzycznej w Katowicach. Na pianinie akompaniował jej Miłosz Bazarnik. Laureatka wielu konkursów krajowych, zdobywczyni II miejsca na Międzynarodowym Festiwalu „Orfeo in Italia” we Włoszech Alicja Śmielak wykonała przebój Adel „When we are young”. Z utworem Alicji Majewskiej „Być kobietą” świetnie poradziły sobie prawdziwe „diamenty”: Zuzanna Pastuszka, Zuzanna Bąk, Gabriela Bielawa, Agata Smyła, Aleksandra Ciastek, Aleksandra Bęczkowska, Gabriela Dziuba, Klaudia Kaczmarska. Z kolei Oliwia Łukawska, najmłodsza stażem wokalistka, wykonała utwór „All most is never enough”, Oskar Juryś – „Edit” Michała Bajora.
W koncercie gościnie wystąpił Bartas Szymoniak, były frontman legendarnego „Sztywnego Pala Azji”, laureat popularnego "Idola", artysta, który tworzy nowy gatunek w muzyce, beatboxer, wokalista i instrumentalista. Bartas Szymoniak wykonał kilka utworów napisanych przez Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Tadeusza Gajcego, Antoniego Słonimskiego i przez siebie. To człowiek orkiestra, wszystkie dźwięki tworzył na żywo sam, własnym aparatem mowy (bas, perkusja, trąbki, śpiew). Towarzyszył mu jedynie gitarzysta i wokalista Michał Parzymięso.
Na zakończenie koncertu burmistrz Marcin Majcher i Agnieszka Ura, która prowadziła koncert, pogratulowali Sławomirowi Lutyńskiemu sukcesów w pracy z wokalistami.
- Powiem takie zdanie ewangeliczne – nie ukrywał burmistrz. - Ziarno rzucone na podatny grunt dało obfite plony. To wspaniały siewca, Sławek Lutyński, przyniósł nam sporo radości, satysfakcji z tego faktu, ze wyrosło z naszej młodzieży tak wielu wspaniałych artystów. To zapewne początek ich drogi. Mam nadzieję, że będzie pan wynajdował i szlifował następne talenty. Tego życzę z całego serca.