Przed gminą trudne decyzje, radni na najbliższej sesji w środę, 30 września, będą podejmować uchwały o nowych opłatach za śmieci i podatkach w przyszłym roku.
– Jest trudny okres przed nami, niepopularny, jesteśmy zmuszeni poddać próbie naszych mieszkańców - nie ukrywa burmistrz Marcin Majcher. – Gospodarka śmieciowa, segregacja odpadów, ich przetwarzanie, utylizacja kosztuje coraz więcej. Na opłaty rzutuje w znacznym stopniu tak zwana opłata marszałkowska, która zdecydowanie wzrosła. Wobec takiej sytuacji jesteśmy zmuszeni zaproponować podwyżkę z 12 zł do 18.
To podwyżka niezależna od gminy, która stara się pomniejszać te koszty, ale są one nieuniknione. Gmina nie może regulować faktur z własnego budżetu. Gospodarkę śmieciową może jedynie finansować z opłat zebranych od mieszkańców.
Poza tym planowane są niewielkie podwyżki w opłatach lokalnych. Podatki za środki transportowe nie wzrastają. Ostateczne decyzje podejmą radni.