Burmistrz Ożarowa Marcin Majcher przygotował pakiet ulg i zwolnień skierowany dla przedsiębiorców, dla osób prowadzących działalność gospodarczą. Przewiduje znaczne obniżenie płatności w ciągu najbliższych trzech miesięcy.
– Nasz pakiet chcemy zaproponować na najbliższej sesji Rady Miejskiej, która odbędzie się w drugiej połowie kwietnia - mówi burmistrz Marcin Majcher. - Osobom prowadzącym działalność gospodarczą i przedsiębiorcom chcemy ulżyć w trudnej sytuacji koronawirusa.
Na terenie gminy działają firmy do 50 osób i w zależności od tego, jaka grupa osób będzie objęta wsparciem, samorząd postara się odstąpić od naliczenia podatku od nieruchomości. Zrezygnuje także z poboru czynszu od podmiotów, które płacą czynsz do Urzędu Gminy.
Samorząd przystąpi też do zastosowania ulgi w poborze opłat od lokali. Zwolni też z opłat z tytułu podatku od środków transportowych, od autobusów i pojazdów, które przewożą dzieci niepełnosprawne do punktów i ośrodków rehabilitacji. - Nie ma przewozów, nie ma więc dochodów – podkreśla burmistrz. - Przesuniemy tez opłaty z tytułu użytkowania wieczystego dla osób, które uiszczają takie opłaty. Odstąpimy od naliczania opłat od korzystania z przystanków i dworca autobusowego, bo występuje znikoma ilość takich świadczeń. Więc niech te firmy przynajmniej w nieznacznym stopniu skorzystają z naszego zwolnienia.
Najważniejsze jednak jest to, ze gmina zawiesza na ten rok urealnienie cen za odpady komunalne, śmieci. Nie będzie podnosić opłat, chociaż one znacznie wzrastają w innych gminach. Przygotowaną na ten temat uchwałę burmistrz wycofuje z obrad sesji, chociaż już była w trakcie procedowania. Z powodu kryzysu gmina zdecydowała się nie podnosić dotychczasowej stawki.
Burmistrz Marcin Majcher zastanawia się, co z dotychczasowymi stawkami uczyni rząd. Dotychczas bowiem nie uwzględnił żadnych ulg dla samorządów, które też są pracodawcami, chodzi o nauczycieli, przedszkolanki. Wdrożenie tych przepisów przez rozporządzenie rządowe jest niezbędne. - Dziś możemy entuzjastycznie podejmować decyzję, ale jednak minie trochę czasu i mogą się zacząć dochodzenia, czy to było zgodne z przepisami – nie ukrywa burmistrz. - Czekamy na jasne, precyzyjne przepisy rządowe w stosowaniu zwolnień, ulg w gminie.