Urząd Miejski przesłał do mieszkańców ankiety, które dotyczą instalacji fotowoltaicznych w budynkach mieszkalnych. Wszyscy zainteresowani proszeni są o wypełnienie ankiety i dostarczenie jej wraz z kserokopią faktury za energię elektryczną do pokoju 24.
Jeśli uda się zebrać 150 – 200 chętnych, to gmina będzie składać wniosek do Regionalnego Programu Operacyjnego o środki na inwestycję. Zgodnie z zapowiedziami Zarządu Województwa będzie możliwość uzyskania 60 proc. dofinansowania.
– Jesteśmy zdecydowani, by korzystać z nowych metod technologii pozyskiwania zarówno ciepła, jak i energii cieplnej – podkreśla burmistrz Marcin Majcher. - Skierowaliśmy ankietę do mieszkańców, by zorientować się, jakie jest zainteresowanie fotowoltaiką w środowisku. Jeśli uzyskamy pozytywny oddźwięk, to temat będziemy rozwijać w odpowiednim natężeniu.
Burmistrz Marcin Majcher rozmawiał z urzędnikami w Kielcach. Otrzymał informację o 60-proc. dofinansowaniu do fotowoltaiki. Potem koszty można jeszcze podzielić na udział gminy i udział mieszkańca. Dobry efekt można uzyskać naprawdę niewielkimi kosztami.
W niektórych środowiskach występuje pewien opór przed wprowadzaniem nowinek cywilizacyjnych. Nic dziwnego, każde poczynanie przy pewnej niewiadomej wywołuje niepokój. Najważniejsze, że mieszkańcy dyskutują o nowych możliwościach uzyskiwania energii. Oznacza to, że są zainteresowani, chcą wiedzieć. Jeśli pytają, chcą się zapoznać ze zjawiskiem. - Jeśli babcia w bardzo podeszłym wieku chciałaby zainwestować w fotowoltaikę, byłoby to ekonomicznie nieuzasadnione – nie ukrywa burmistrz. - Jeśli natomiast starają się uzyskać informacje ci, którzy się rozwijają, inwestują, prowadzą gospodarstwo zmechanizowane, to w ich przypadku fotowoltaika byłaby jak najbardziej wskazana. Można byłoby odzyskać trochę energii i pomniejszyć swoje wydatki.
Oprócz fotowoltaiki mieszkańcy interesują się uzyskiwaniem energii z baterii słonecznych. W gminie problem z nasłonecznieniem może występować jedynie w nieckach, w miejscowościach Nowe, Dębno, które ustawione na skłonie północnym. W pozostałych miejscowościach nie ma przeszkód, by realizować nowe inwestycje.