Na terenie Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Ożarowie odbyło się Zgromadzenie Ekologicznego Związku Gmin Dorzecza Koprzywianki. Uczestniczyli w nim wójtowie i burmistrzowie, przewodniczący gmin, które należą do organizacji.
Rosną opłaty marszałkowskie
- Spotkaliśmy się po to, by podjąć kilka uchwał, zatwierdzić sprawozdanie z ubiegłorocznej działalności – mówi gospodarz spotkania, burmistrz Marcin Majcher. - . Dyskutowaliśmy też o cenach i opłatach za składowanie śmieci, o ich odbiorze przez Janczyce. Temat jest bardzo trudny, bo wzrastają opłaty marszałkowskie za korzystanie ze środowiska. Zachodzi konieczność podniesienia stawki opłat za śmieci komunalne. Musimy przedyskutować, czy to należy scedować na gminę. W przyszłości jednak musimy obciążać mieszkańców podwyższoną opłatą.
Burmistrz Marcin Majcher wyjaśnia, że gmina należy do związku, bo przeciętnie zbiera ponad 235 kg śmieci od jednego mieszkańca. Trzeba je odstawić, przetworzyć. To są koszty, które gmina ponosi za transport, natomiast Janczyce odpowiadają za segregację i ich przetworzenie. Zagospodarowanie takiej masy śmieci zawsze było wielkim problemem, jeśli chodzi o jego wykorzystanie i sprzedaż jako materiałów palnych.
- Ważne jest, by były odpowiednie punkty segregacji materiałów – podkreśla burmistrz Marcin Majcher. - Nasz punkt spełnia istotną rolę, bo mieszkaniec dostarcza tu śmieci, które można czasowo magazynować i później przewieźć do dalszego przetworzenia czy też kompostowania.
Niezbędne kroki zaradcze
Leszek Wołowiec, prezes Zarządu Międzygminnego Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Janczycach, który podlega pod Ekologiczny Związek Gmin Dorzecza Koprzywianki, poinformował o fatalnych wynikach finansowych spółki. Po ubiegłym roku strata wyniosła 700 tys. zł, teraz z każdym miesiącem przybywa po 100 tys. zł.
Wójt Łoniowa Szymon Kołacz nie ukrywał, że rok poprzedni był wyborczy, nie mogły wejść duże stawki za śmieci, dlatego zgromadzenie ponosi straty. Apelował, by podjąć kroki zaradcze, starać się o dofinansowanie, by nieczystości nie znalazły się w rowach, lasach. Apelował, by nie doprowadzić do upadku spółki po 25 latach działalności. Podjęcie niezbędnych działań postulował wójt Lipnika Andrzej Grządziel
Obecny podczas zgromadzenia poseł na Sejm RP Kazimierz Kotowski przypomniał, jak wójt Baćkowic Marian Partyka musiał pokonywać wiele trudności z lokalizacją zakładu. - W gminie, powiecie, regionie powinny obowiązywać zasady, które nie podlegają kampanii wyborczej – nie ukrywał poseł. - Wierzę, że spółka będzie utrzymana. Rozmowy z radnymi, sołtysami przyniosą optymistyczny rezultat.
Segregacja od 20 lat
Prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego, spółki ze 100-proc. kapitałem Urzędu Gminy, Jarosław Pastuszka zaznajomił gości z pracą Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, który został otwarty w grudniu ubiegłego roku. Obiekt przyjmuje tworzywa sztuczne, szkło, makulaturę. Posiada pomieszczenia magazynowe na elektroodpady, urządzenia wielkogabarytowe, które mogą przywozić tu mieszkańcy. W gminie Ożarów śmieci są segregowane od 20 lat, szczególnie w środowiskach wiejskich. W mieście są zamontowane kosze ziemne, ale dyscyplina coraz bardziej zaczyna się psuć, zwłaszcza w budynkach o wielu lokalach, które należą do spółdzielni mieszkaniowych.
Podczas spotkania prezes Przedsiębiorstwa PKS SA w Ostrowcu Świętokrzyskim, Stanisław Wodyński przybliżył nowy program lokalnej komunikacji. Apelował, by uczestniczyć w nim. Powstają projekty nowych linii. Będą dopłaty do jednego kilometra z budżetu państwa, w tym roku przewidziane jest 800 mln zł..
Zgromadzenie prowadziła wójt Sadowia Marzena Urban-Żelazowska.